Nieco-Dziennik Etyczny numer 4

Kochani Czytelnicy! Droga Ekipo! Dziękuję Wam, że wiernie trwacie, piszecie i czytacie, że wciąż mogę liczyć na Wasze przemyślenia, teksty, anegdoty, zdjęcia, uśmiechy, podziękowania i dziesiątki innych form komunikacji.

Ten numer NDE jest specjalny, bo świąteczny, w specjalnej szacie graficznej, ze specjalnymi artykułami. Dowiecie się, jak powstawał NDE, przeczytacie mnóstwo szczegółów i liczb z przymrużeniem oka z różnych kultur, zabawicie w się w tropicieli Mikołaja (i jego żony!) , książki będą tym razem prezentowe i dla wszystkich, Dorota (to Jej debiut!) opowie o słowiańskich świętach, a ja o laickich (jak je przeżyć i zorganizować), rozśmieszą Was, jak zwykle Peter i Maciek, pokolorujecie obrazek Doroty przybyły z innej religii. Poza tym oczywiście nieco etycznego prawa i etyki w szkole. Już więcej nic nie zdradzę ;-)

Dla tych, którzy nie znają białej, płaczącej postaci po prawej stronie rysunku nagłówkowego (str.1), precyzujemy, iż chodzi o Mariannę, która pojawiła się na tym numerze jako hołd ofiarom zamachów sprzed 2 tygodni (http://robila.overblog.com/2015/11/nieco-dziennik-etyczny-zamachy-w-paryzu.html )

Od Rewolucji Francuskiej z 1789 roku, jest Marianna symbolem i godłem Republiki Francuskiej. Znajdujemy jej podobiznę na logotypach Republiki, czyli wszystkich dokumentach oficjalnych, jak znaczki pocztowe, papiery ministerialne, itd. Jej popiersie pojawia się obowiązkowo we wszystkich merostwach Francji.

Miłej lektury i Wesołych Świąt oraz Szczęśliwego Nowego Roku od całej Redakcji!

Do połowy grudnia NDE czeka na obrazki/ zdjęcia kotów, wykonane przez małych i dużych czytelników.